POEZJA

Siostra M. Iwona Król

W majowy (1908) wtorkowy dzień
W Mrozach słońce ukazało się, rzuciło cień
Dziecina piękny (kaszubski) świat ujrzała
Na chrzcie św. imię Anna otrzymała
Od dziecka znała urok życia wiejskiego
Ale Bóg powołał Ją do stanu zakonnego
Wybrała Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety
Wiedząc, że tam znajdzie szczęście i zalety
Imię zakonne wybrała: Iwona
Wierząc, że trudności pokona
W Poznaniu rozpoczęła zakonne progi
We Wschowie zakończyła ziemskie drogi
Dyplom zawodowej pielęgniarki uzyskała
Całe swe życie cierpiącym posługiwała

Dla Boga miała serce stworzone
Ale i dla ludzi przeznaczone
Bóg związał s. Iwonę łańcuchem wiary
A Ona, dla bliźniego ponosiła ofiary
Doznała wiele trudów i ciemności
A od Dobrych Ludzi wiele miłości
Za Świętość i Człowieczeństwo
Zasłużyła na Błogosławieństwo

S. Iwonę poznał ubogi i bogaty
Bo siała zawsze (tylko) dobre „kwiaty”
Zakonnicą była formatu dużego
Dla bliźniego czyniła wiele dobrego
Całe zakonne życie oto
Świętą zajmowała się robotą
Przez całe życie na tej glebie
Siała i pracowała nie dla siebie
Trudnej pracy się nie bała
Drogą św. Elżbiety zawsze podążała
Nie oczekując ziemskiej zapłaty
Pragnęła otrzymać „Niebiańskie Kwiaty”

Okazywała wrażliwość i dobroć bliźniemu
Ratowała życie nawet wrogowi swemu
Pokonując wojenną przemoc
Człowiekowi niosła medyczną pomoc
Była uosobieniem dobroci i miłości
Była Polką z krwi i kości
„Volkslisty” nie podpisała
Polskość w sercu zakorzenioną miała

Wykazała się bohaterstwem
Również wojennym szaleństwem
Z narażeniem życia postępowała
Nawet bombę zegarową „rozbrajała”
Sprzęt liturgiczny ocaliła
Każde dziecko przytuliła
Wschowianom życie ratowała

Żadnego wroga się nie bała
Każdy człowiek dla Niej był
„Kochaniutki…, Złociutki…”
(miałem to szczęście,
że do mnie też tak się zwracała)

Tu na ziemi została doceniona
i odznaczona
Tytułem
„Zasłużony dla Gminy Wschowa”

Wschowie służyła ponad pół wieku
Dobro widziała w każdym człowieku
Przytuliła Ją (1990) miłością wschowska ziemia
A w Niebie od Boga czekała Nagroda i Premia

                                                                                                                      Bolesław Mencel